Przymiarki do powyborczej „wojny”

W ostatnich sondażach PiS zmniejsza dystans do Platformy do 4 %. Dzieje się więc to, co przewidywałem, a co trafnie określił jeden z internautów, używając języka sportowego: „O wyniku może zdecydować fotokomórka”.

Dla mnie staje się coraz bardziej prawdopodobne, że PiS te wybory wygra i lepiej, na wszelki wypadek być przygotowanym na taki scenariusz. Przynajmniej psychicznie i emocjonalnie przygotowanym. Jednak to nie wszystko. Działacze PiS-u, w osobach np. Jarosława Kaczyńskiego, czy Jacka Kurskiego informują, że według sondaży przez nich zleconych, PiS osiąga przewagę nad Platformą i szykuje się do wygrania różnicą nawet 5 – 7 %. I to jednak jeszcze nie wszystko. Kurski przewiduje dwa scenariusze w związku z tym: pierwsza możliwość jest taka, że PO nie będzie potrafiła pogodzić się z przegraną, albo druga, taka, że Platforma jednak wygrywa te wybory, ale w absolutnie nie może to się stać w uczciwy sposób.

Jacek Kurski, zdj.walbrzychfakty.pl

Takie stawianie sprawy nie jest niczym innym, tylko planowaniem strategii na „po wyborach”. Czy tak, czy tak PiS będzie zwycięzcą, bo przecież albo wygra, albo przegra dzięki sfałszowanym wyborom. Wyjątkowo cyniczna, wyjątkowo haniebna, wyjątkowo ohydna gra naczelnego twórcy PiS-owskiej filozofii kłamstwa, obłudy, PiS-owskiego wyrachowania i gry nie fair. Ten człowiek nie zna żadnych hamulców. Swoją drogą dziwię się, jakim cudem temu hipokrycie nie wyrosły jeszcze rogi i ogon.

Oczywistym jest, że po wyborach bez względu na wynik będziemy mieli „wojnę”. Tak „wojnę”, choć niektórzy blogerzy wytykają mi nadużywanie tego słowa. Ja wojnę postrzegam nie tylko poprzez obraz żołnierza z karabinem i wybuchających granatów. Owa „wojna” będzie spowodowana, albo chęcią zemsty takich ludzi jak Kaczyński, czy Macierewicz (czego całkiem słusznie obawia się marszałek Grzegorz Schetyna), na przegranych, którzy doprowadzili do katastrofy smoleńskiej i wywiesili białą flagę, albo pochodami rzeszy wyznawców PiS-u, oskarżających wygraną PO o sfałszowanie wyborów i wyprowadzaniem ludzi na ulice. Jeden z tych scenariuszy jest absolutnie pewny.

Czarno to widzę.

_____

Życzę szybkiego powrotu do zdrowia prezydentowi Kwaśniewskiemu, który przeszedł operację na Szaserów.

A swoją drogą, niezła „ekipa” nam się zebrała w tym szpitalu.

_____

Mają jeszcze celność wysyłać do mnie jakieś śmieci:

andy lighter

23 comments on “Przymiarki do powyborczej „wojny”

  1. cenobita pisze:

    Czekają nas spore nerwy i emocje, co ciekawe jeszcze kilka miesięcy temu taki scenariusz wydawał się niemożliwy.
    Możliwości plastycznego i skutecznego formowania poglądów i emocji homo sapiens znad Wisły są zadziwiające.
    Wystarczy jakieś sponsorowane radio, parę obrzydliwych „gazet” z kłamstwami i najczystszą goebelsowską propagandą, tabloidowe media i gotowe – populizm wciąż podnosi kolejną głowę, jak hydra…

    Ps.
    Oj, coś czuję Andy, że choroba Kwaśniewskiego jest taka jakaś „taktyczno-strategiczna”.
    Idealna pora na lumbago 🙂
    Lekarz się dziś wypowiadał i dośc zabawnie kręcił z czasem rekonwalescencji i datą wyjścia ze szpitala.
    Przejęzyczył się nawet „że jutro wyjdzie”, poczym z uśmiechem się poprawił „za kilkanaście dni”.
    Przydałoby mu się szkolenie 😉
    Coś czuję, że kurs akcji Grzegorza gwałtownie spadł jeszcze niżej.

    • andy lighter pisze:

      Z pierwszą częścią Twojego komentarza Cenobito się absolutnie zgadzam, a druga… niespecjalnie mnie obchodzi. Sprawy Grzegorza i wszystko co się koło niego i w związku z nim dzieje obchodza mnie tyle, co zeszłoroczny śnieg. Po prostu zareagowałem na wieśc o operacji najpepszego prezydenta tego kraju po roku ’89. To mu się po prostu ode mnie należy.

      Kampanią Napieralskiego w ogóle się nie zajmuję, no chyba, ze pokazuje jakieś kłamstwo, kosmiczny populizm, czy himalaje głupoty i śmieszności, wtedy o tym wspominam. Na zasadzie „odnotowania”.

      Pozdrawiam Cenobito 🙂

  2. PiS powinno juz powolywac Specjalna Komisje Sledcza do zbadania prawidlowosci przeprowadzenia wyborow, bpowiem nie wierze, ze 30% mogherowej,sciemnialej czesci spoleczenstwa polskiego wygralo.
    Sondaze oczywiscie cos w sobie maja i blad statystyczny trzeba przyjmowac tak w jedna strone jak i druga i brdziej sklonny jestem przyjac wiarygodnosc kalkulacji ze bedzie minimalna wygrana PO, ze niespodziewanie Ruch Palikota odbierze czesc elektoratu PO na swoja korzysc i wejdzie do Sejmu z okolo 9-cio procentowym poparciem, dalej SLD znajdzie sie w lawach z 19-to procentowym poparciem i PiS.
    Czyli rusyje sie procentowa koalicja PO PSL SLD Ruch skupiajacac w sobie 68% poparcia spolecznego przeciw PiS z 32 % poparciem.
    Taki wydaje mnie sie najbardzie prawdopodobny scenariusz ale wojna bedzie jeszcze bardzie zawzieta niz wokol katastrofy smolenskiej..
    Wszystko w rekach frekwencji i taka jest niestety prawda!
    Pozdrawiam

    • andy lighter pisze:

      Wojna będzie jeszcze bardziej zawzięta. To jest dla mnie jasne i nic nie wskazuje, żeby byo inaczej.
      Jeśli PiS wygra, będzie polował na czarownice, a własciwie palił na stosie już „wykryte” przecież. Poza tym „utopi ten kraj” w obliczu kryzysu. I ludzie wyjdą na ulicę, jak w Atenach.
      Jeśli przegra… napisałem w tekscie.

      Pozdrawiam 🙂

    • cenobita pisze:

      9% dla Palikota to jakis kosmos, przy 43% frekwencji to jakieś 1,5mln głosów.
      W dniu wyborów dojdzie wieś i małe miasteczka, które w tej chwili nie są zbyt dobrze penetrowane przez sondażownie.
      W praktyce próg wyborczy (5%) to bardzo duże wyzwanie, około 700-750 tys. głosów.

      Ps.
      Stawiam na dwucyfrowy wynik PSL i jednocyfrowy SLD.

      • andy lighter pisze:

        Ja stawiam na jednocyfrówki SLD, PSL i RPP. Ale wszystkie mogą mieć w okolicach dychy.

        • cenobita pisze:

          SLD i PSL mają długoletnie betonowe elektoraty – reprezentują konkretne interesy.
          Palikot ma może ze 100-150 tys. zwolenników, trochę niedzielnoleniwych studentów + paru blogerów 😉
          Skąd więcej i dlaczego?

          • andy lighter pisze:

            No chyba trochę przesadziłem z Palikotem, on będzie miał najsłabszy wynik z tej trójki. Ale nie wolno go lekceważyć, bo dośc skutecznie skubie SLD z poparcia.

  3. Andre pisze:

    I co tu lepsze?
    Zwycięstwo czy przegrana PiS-u. Gdyby był taki układ jak przedstawił Roman to może byłoby nieźle, ale jakoś w to nie wierzę. Większość człowieków w tym kraju ma pojęcie typu: tego co nie znam to nie kupuję, więc np. tak dobrze trzyma się PZU. Jeśli wygra PiS to za chwilę mamy taki kryzys, że wrócimy do lepianek o ile gliny wystarczy.
    W przeciwnym wypadku, jak szumowin nie wezmą ostro za pysk, tez przewalone, a ja nie widzę w tym czasie siły politycznej, która mogłaby tak postąpić. Pozostaje liczyć na łut szczęścia.
    pozdrawiam

    • andy lighter pisze:

      Ano właśnie Andre,I tak źle i tak niedobrze.
      Tyle tylko, że jak wygra PO to nie zginęlibyśmy (może) w „czarnej dziurze” kryzysu. Ale… Jarosław wyprowadzi ludzi na ulice, to pewne. Nie zdzierży kolejnej przegranej, a pamiętasz co się działo w sądzie najwyższym podczas ogłaszania oficjalnych wyników wyborów prezydenckich? Taka sytuacja nie miała miejsca nigdy w historii, a teraz będzie gorzej. Może nie od razu (chociaż tego nie wykluczam), ale z czasem, rządy Platformy coraz bardziej będa działać na JK jak płachta na byka. Nie wytrzyma, wyprowadzi ludzi na ulicę, tym bardziej, ze będzie ciężko i tym bardziej, że „nie umie reagować” – patrz: Krakowskie przedmieście, kibole, oponiarze Solidarności.

      Pozdrawiam Andre 🙂

  4. Astrid pisze:

    Andy, czy czasem nie chodzą Ci po głowie myśli, by podzielić ten kraj i niech wreszcie będzie święty spokój? Oczywiście nie obyło by się bez wędrówek ludu. 😉
    Powiedz Andy, co mnie łączy z taką wychowanką Rydzyka, która w prasie gadała takie brednie, że nawet nie umiem powtórzyć.
    Swoją drogą wyobrażasz sobie, w jednej części Polski normalni Polacy, a w drugiej pis i jego wyznawcy, cały kler, kibole itd.
    Co? Pomarzyć nie można?

    • andy lighter pisze:

      Wolno, wolno pomarzyć Astrid, ale mnie już to nie rajcuje. Wręcz przeciwnie. Kompletnie opadłem z sił, nadziei i jakichś… marzeń.

  5. varriora pisze:

    myślę, że czeka Nas powtórka z rozrywki, wygra PO, za nią będzie PiS i przez kolejne lata jedna partia będzie nakręcać drugą do działań związanych z wszystkim tylko nie tym do czego zostały wybrane. Dla mnie tragedią w tym wszystkim jest totalny brak alternatywy PiS – masakra, PO – rozczarowanie, PSL – mierny, bierny, ale wierny, SLD – bez komentarza, Palikot – sory cyrku w polityce już mi wystarczy.

    • andy lighter pisze:

      W zasadzie się z Tobą zgadzam Variorro, chociaż stawiam znaki zapytania w kwestii pierwszego miejsca, za skrótowcami PO i PiS. Niemniej jednak niczego to nie zmieni.

      Pozdrawiam serdecznie 🙂

  6. Miraska pisze:

    Gdzie ta fotokomórka??? W urnie czy przy każdej karcie. Mam dość!!! Cieplutko, jak zawsze 🙂

    • andy lighter pisze:

      Fotokomórka w nocy powyborczej Mirasko. Przed telewizorami i nazajutrz, po przebudzeniu.
      Też cieplutko pozdrawiam 🙂

      • Miraska pisze:

        Wiem o czym mówisz Andy. To miał być ponury żart 😦 PiS wygra te wybory nawet bez fotokomórki, ale dlaczego, dlaczego, dlaczego??? Napisałam u Missjonash komentarz, ze był taki Jeden 2000 lat temu i za to, ze chciał tylko miłości drugiego człowieka poszedł na krzyż. Co się dzieje na Miły Bóg!? Czy naprawdę Arendt odkryła to o czym napisałam dziś na blogu? Zło jest banalne, zwyczajne i zazwyczaj zwycięża. Pozdrawiam :)))

  7. starszy58 pisze:

    Dawniej Andy takie głosy jak Twój miałem za przesadę. Ale teraz sam już nie wiem. PiS skompletował narodowo – socjalistyczny sztafaż i jest gotów do jego użycia. Są oni – prawdziwi Polacy i my – zdrajcy, którym głos powinien (oczywiście dla dobra kraju) zostać odebrany. Tak to się zawsze zaczynało. Na to nakłada się obywatelski marazm i światowy kryzys. I znudzenie gawiedzi. Kto wie…

  8. Tetryk56 pisze:

    Andy drogi, duży chłopiec jesteś, już nie pamiętasz, że paskudztw się publicznie nie prezentuje? Nie dało się wkleić w ulotkę choćby czarnego prostokąta z napisem „dla ochrony niewinnych dzieci” ?

Możliwość komentowania jest wyłączona.