I ma absolutną rację. „Odprawa dla byłych prezydentów” – tak to się fachowo nazywa, a tłumacząc na nasze, to taka prezydencka emerytura, wynosi 3600 z haczykiem na rękę. Tymczasem niezrównoważony prokurator-samobójca, któremu już się nie chce pracować, a poza tym, którego już za prokuratora uznawać nie wolno, w wieku 41 lat, otrzyma co miesiąc ok. 6000 . Jest taka możliwość, przepisy mówią bowiem o 75 % ostatniego wynagrodzenia.
Wiele razy pochylano się nad „problemem” wynagrodzenia dla prawników, przechodzących w stan spoczynku. Ale nikt jakoś, oczywiście z decydentów, tematu nie dotyka. Jeśli prokurator niezrównoważony psychicznie, niesubordynowany, albo zaangażowany politycznie (tak jak niedoszli posłowie PiS), jakby nigdy nic, nie pracując w wieku lat 40, otrzymuje kasę w wysokości niemal dwukrotnie wyższej niż była pierwsza osoba w państwie, to znaczy, że coś tu jest chore. Że coś jest nie tak.
W przyszłości, jakiś psychiczny młody prokurator, wywalony z roboty za nieobliczalność, będzie dostawał jeszcze więcej. Sędziowie bowiem skarżą rząd do sądów za brak waloryzacji wynagrodzeń w tym roku. Waloryzacja wynagrodzeń – to jest dopiero kuriozum. Waloryzacja emerytur, to rozumiem, ale wynagrodzeń? Nieźle się nasi prawnicy urządzili. Jak mi ktoś jeszcze powie, że prawnik (albo inny lekarz) to powołanie, to nie chcę mieć z nim nic wspólnego. Bo powołanie też powinno być odpowiednio wynagradzane, to jasne, ale waloryzacja wynagrodzenia z urzędu, choćby świat się walił, choćbym „robił na aby, aby”, choćbym wydawał idiotyczne wyroki, to obraza dla słowa „powołanie”.
Lekarze i prawnicy w naszym kraju, to dziś elita w kwestii comiesięcznych wpływów „z firmy” na swoje konta bankowe. Pomimo tego, że niektórzy z nich nie powinno nawet (nigdy) dotknąć, wykonywanego przez siebie zawodu.
Jesteśmy chyba jednym z niewielu krajów, a z pewnością jedynym z tzw. cywilizowanych, gdzie byli prezydenci muszą dorabiać bokami.
andy lighter
Wyjście z mroku 
Ten niedoszły samobójca to i tak hetka pentelka ze swoimi 6 tysiącami do takiego Święczkowskiego czy Barskiego oni mają prawie dwa razy tyle.
To prawda, ale ten facet nie powinien dostać nawet 2500. Ile on pracował? 15 lat? 17?
Gdybyś był prokuratorem z powołania, to oglądając kolegów po fachu pracujących w najlepszym razie na „aby, aby”,a w najgorszym „robiącym wbrew”, też byś sobie strzelił w łeb.
Gdybym był prokuratorem z powołania Avianco, nie strzelał bym sobie w łeb, tylko „wojował” o porządek rzeczy. Nie mówiąc już o tym, że nie stwierdzałbym publicznie o „chceniu” przejśc w stan spoczynku za 6 tys zł, po kilkunastu latach pracy. Powołanie to również „moralność”.
Zauważyłaś Avianco, że większość naszej wyższej kadry oficerskiej (od podpułkownika w zwyż, aż po generałów to są ludzie przed, albo w okolicach czterdziestki). To jest chore, bo awanse dostaje się za doświadczenie. Wyjatki (chlubne) oczywiście są wszędzie – np. Gen. Polko, ale u nas jest to regułą. Widziałem tę młodą „wysoką” kadrę na własne oczy, pracując w wojsku.
No i tu się różnimy: nie wiedzieć czemu, mnie bardziej podobają się młodzi, niż starzy generałowie :)))
Avianco, z pewnościa są przystojniejsi (żartuję, chyba nie o to idzie).
Ale generałowie to nie lekarze, gdzie młodsi są często lepsi od starszych, bo mają lepszą wiedzę.
Jaką wiedzę miał gen. Błasik, który połamał wszystkie procedury, począwszy od meldunku prezydentowi na lotnisku, poprzez zgodę na skład pasażerów (całe dowództwo armii), skończywszy na wizytach w kokpicie.
Szanujący się generał w życiu by tak nie postąpił, w przeciwieństwie do generała, który w trzy, albo cztery (?) lata zdobył trzy generalskie gwiazdki a za miesiąc miał otrzymać czwartą. Czterdzieści cztery lata miał jeśli się nie mylę – najwyższa szarża wojskowa poza marszałkiem, którego w Polsce nie ma. Bóg raczy wiedzieć, czy LK w swoim faworyzowaniu ulubieńca, tego by nie dokonał.
Trzeba odrobinę poznać specyfikę wojska, żeby wiedzieć, że to jest chore. Nie jestem znawcą, ale odrobinkę liznąłem z bliska (nie dlatego, że słuzyłem w wojsku jako szeregowy, a nawet przede wszystkim nie dlatego, ale dlatego, ze byłem cywilem i w różne miejsca, i „relacje osobiste” mogłem zajrzeć).
Takie odmładzanie kadry wyższych oficerów, gdyby naprawdę stało się w kraju „gorąco”, mogłoby pokazac ich „żółtodzióbstwo”. Nnie chodzi o wiek, ale o „wiek – szarża” -> odpowiedzialność za kraj (nie tylko za kiilku… set żołnierzy -> podejmowanie trudnych decyzji -> itd. -> itd. -> itd.
Cóż można zrobić?
Można zacytować słowa Ferdka Kiepskiego:
-Jak ma być dobrze! kiedy każdy tylko chce się nachapać! A robić to nie ma komu!
Czy jakoś tak.
Łażę i łażę wokoło Twojego wpisu i właściwie masz rację – właściwie ??!!. Pokojarzyło mi się z danymi czasy w których wszyscy zarabiali, nikt z głodu nie wykitował, po kilkudziesięciu lata i mieszkanie ze spółdzielni, każdy miał pracę i coś tam dziubał co nikomu nie było potrzebne. Kojarzy mi sie że z tamtych czasów mamy te porąbane pensje.
1. Po co Kwaśniewskiemy wyższa pensja/emerytura. Jego piekna i coraz młodsza zona małó zarobiła na reklamach. On sam prze wyborami zareklamował jakiegoś swojego pociotka stolarza – nie zarobił na tym ? to dupa z niego. 10 lat kadencji i darmowego wiktu i opierunku i co ??? – nic nie odłozył – to dupa z niego.
2. Pan Prokurator to zupełnie co innego, musi miec wysokie wynagrodzenia a to dlatego żeby był………uczciwy. Umowa prosta, dajemy ci wyższą pensję abyś nie dorabiał na boku, abyś nie był przekupny i ………..słuchał wytycznych tych którzy ci płacą.
Były zawody w których zasadniczą kasą były łapówki w gotówce i w naturze; lekarze, pielęgniarki, nauczyciele oraz róznej maści usługodawcy od geodetów i prawników zaczynając kończąc na Pani Krysi ze sklepu z butami, tekstyliami, meblami, agd, art. spozywczymi, mięsem etc etc etc. Sie dało – sie miało. Sie wzięło – sie zyło.
Kiedys wyleziemy z tych pozostałości a emerytura będzie po to aby zyć godnie i spokojnie.
Pozdrawiam
Masz całkowitą rację. Widzę, że nie tylko ja tak myślę. Też zrobiłem wpis na ten temat na swoim blogu, jednak komentarze jakie on otrzymał powodują że mam wrażenie, że jednak żyję w nienormalnym społeczeństwie.
http://arkadija.bloog.pl/
……………..może z tego odpalisz !!!
….aleś się rozleniwił !!!
Wyślę Ci maila Piotrze.
andy lighter
Witaj cieplutko Andy 🙂 wywaliło mnie. Musiałam od nowa podać dane czyli niech będzie Miraska 🙂 amen. No cóż, masz rację, całą rację i tylko rację. Na słowo lekarz czy prawnik rosną mi rogi chętne do bodzenia. Dzięki nim (lekarzom) zamiast pomóc, skutecznie mi usiłowali zaszkodzić. Cudem żyję, ale to już było. Nie mam pojęcia jak do Ciebie napisać nie publicznie. Może mi podpowiesz? Serdeczne uściski
Mirasko,
ten tekst, napisany jak by nie było ponad dwa tygodnie temu, okazał się prorioczy, jeśli chodzi o moje bieżące doświadczenia z lekarzami (a w zasadzie z jednym lekarzem), przy czym nie o moją chorobę tu chodzi. Oooj, przejadę się po tym gościu i w internecie i w gazetach, aż mu dym z uszu pójdzie.
(andrzej.118@wp.pl)
Cieplutkie pozdrowienia posyłam 🙂